Troszkę mi się nazbierało książeczek, więc się chwalę, a co!
To jedziemy od ... góra, dół, środek, stół ... niech będzie od góry:
"Odźwierny" Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko - pierwszy tom cyklu Tułacze, do którego przymierzałam się już od dłuższego czasu. Ostatecznie, swoją recenzją, zachęciła mnie Yoggobela :-)
"Z zamkniętymi oczami" Gianrico Carofiglio. To drugi tom kryminalnej trylogii tego autora. Jeśli ktoś ją już przeczytał, mógłby mi powiedzieć czy jest sens czytać tom II bez zaznajomienia się z I? Z góry dziękuję. Książeczkę otrzymałam od portalu Fantasy Book. Dzięki śliczne.
"Opowieści z Wilżyńskiej Doliny" Anna Brzezińska - zbiór opowiadań o wiedźmie Babuni Jagódce. Książka niczego sobie. Właśnie mam zamiar naskrobać kilka słów o niej, tak więc opinia niebawem.
"Ani słowa prawdy" Jacek Piekara - zbiór opowiadań o Arivaldzie z Wybrzeża i moje drugie podejście do pana Piekary. Cóż ... okazało się, że muszę sobie te opowiadani dawkować małymi porcjami. Przejadłam się po czterech i nie wiem kiedy do nich wrócę.
"Księga jesiennych demonów" Jarosław Grzędowicz. Zafascynowana "Panem Lodowego Ogrodu" postanowiłam sobie umilić oczekiwanie na kolejna część i poznać pana Grzędowicza z innej strony. Padło na tę pozycję.
"Pamięć Ziemi" Orson Scott Card. Kolejne spotkanie z tym autorem i znowu nie bardzo mnie do siebie zachęcił. Moją opinię na temat tej książki można przeczytać tutaj albo po prostu "zjechać" do postu niżej. Książkę otrzymałam od portalu nakanapie.pl. Dziękuję ślicznie :-)
"Na szkarłatnych morzach" Scott Lynch. Druga część cyklu Niecni Dżentelmeni. Po absolutnie rewelacyjnej pierwszej części - Kłamstwa Locke'a Lamory (wrażenia tutaj), nie mogłam odpuścić sobie tej pozycji ;-)
"Brudna robota" Christopher Moore. Kolejna książka tego pana w ramach umowy z Magdą, która podąża ścieżkami Ankh Morpork, aż miło +++Błąd Dzielenie Przez Ogórek. Zainstaluj Wszechświat Ponownie I Rebutuj+++ Co mnie ogromnie cieszy :D
"Serce Kaeleer" Anne Bishop. Księga IV Czarnych Kamieni. Muszę przyznać, że Trylogia Czarnych Kamieni (do tej pory pozostaje dla mnie zagadką, dlaczego nazwali to trylogią, skoro pojawiła się IV, V, jaki i VI księga) ogromnie mi się podobała, więc jadę dalej z tym koksem (że się tak wyrażę).
###
A to ci niespodzianka! Praktycznie sama fantastyka. Niemożliwe ;-) Zdaje się, że jestem monotematyczna. Trudno. Mam fizia na punkcie literatury fantastycznej i dobrze mi z tym :-)
###
Zostałam również wywołana przez Pawła do pokazania swojej biblioteczki. Postaram się ją Wam pokazać dziś wieczorkiem albo jutro rano ;-)
Tak tak czekamy:) A stosik świetny!:)Popodkradałbym większość:) No i Moore... obiecałem go sobie w tym roku zadawkować;)
OdpowiedzUsuństosik z rana jak śmietana :D wprawdzie nie moje klimaty, ale i tak fantastyczny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i niecierpliwie na biblioteczkę czekam ;)
Aua! Co za pożyteczne pochłaniacze wolnego czasu. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem co bym Ci podkradła, ale podejrzewam, że zagrożona jest książka Scotta ]:->. Pierwszy tom jeszcze nie zaczęty, ale cierpliwie czeka na swoją kolej.
Też się zastanawiałam nad zagadką trylogii wieloczęściowej. ;) Chyba trzeba uznać, że trylogia dotyczy losów Jaenelle, reszta to historie ze świata Czarnych Kamieni. Tak jak Władcę Pierścieni uznaje się za trylogię, a przecież przed nim jest jeszcze "Hobbit".
Miłego czytania i czekam na prezentację biblioteki - zobaczymy jaką zazdrośnicę ze mnie wydobędziesz. ^^
Stosik bardzo "fantastyczny" ;D.
OdpowiedzUsuńCo do książek, tradycyjnie bym parę skubnęła :).
Pozdrawiam :)
FANTASTYCZNY stosik ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że polecasz książki A. Bishop. Czy spodobają się takiemu laikowi jak ja, który dopiero zapoznaje się z literaturą fantasy? :)
Może pierwszą część wypożyczę z biblioteki, tak dla spróbowania?
Pozdrawiam :)
miłego czytania, a Brudna Robota jest prześwietna :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej interesuje mnie to ostatnie ale ciekawa jestem tez wilżyńskiej doliny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik ^^
OdpowiedzUsuńTrylogia Czarnych Kamieni obejmuje: "Córkę krwawych", "Dziedziczkę cieni" i "Królową ciemności". Dalsze części są w cyklu "Czarne kamienie", ale nie w trylogi. Na tych pozostałych Initium pisze, że X tom Czarnych Kamienii, a nie Trylogi Czarnych Kamieni
OdpowiedzUsuńObu nam się zebrało dziś na stosy, ale są zupełnie różne ;) "Ani słowa prawdy" Piekary mi się podobało, a reszty niestety nie znam, więc czekam na recenzje i wrażenia. {rzyjemnego czytania :)
OdpowiedzUsuńSuper. Tego "Odźwiernego" też planuję kupić, ponadto - wszystko fajne.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na półeczki... :)
Stosik jak marzenie. ;) Od jakiegoś czasu jestem zainteresowana książkami Scotta Lyncha, więc chętnie przeczytam recenzję "Na szkarłatnych morzach". Ja sama ostatnio ani nie kupuję książek (nadmiar czekających na półce) i nawet ich nie recenzuję, bo aktualnie czytam sagę o wiedźminie, a nie podjęłabym się pisania na jej temat. :) A i małe pytanko. Czy masz w planach książkę "Aliedora" Nika Pierumowa?
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, aby zobaczyć Twoje zbiory. Fantastyka pewnie tam króluje. ;)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik ;) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńI z niecierpliwością czekam na zdjęcia Twojej biblioteczki, zapewne imponująca to mało powiedziane ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Szkoda, że masz ograniczoną tolerancję na Arivalda. No ale trudno się mówi, każdy ma swój gust.:) Czekam na wrażenia z "Brudnej roboty" (z trzech książek Moore'a, które do tej pory czytałam, ta mi się najmniej podobała) i oczywiście z Lyncha.:)
OdpowiedzUsuńStosik piękny, zaiste fantastyczny:) Nie mogę się doczekać recenzji
OdpowiedzUsuńKocham oglądać stosiki ;) Po prostu uwielbiam, a Twój jest fantastyczny ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńStosik świetny. Z Arivaldem miałam podobnie, jak ty ;) W tej chwili nie pamiętam nawet, czy skończyłam te opowiadania. Jakoś mi za bardzo nie utkwiły w pamięci. "Na szkarłatnych morzach" też już kupiłam! Po weekendzie powinnam do Locke'a Lamory wrócić, bo w weekend niestety pracuję :(
OdpowiedzUsuńŚwietny, świetny stosik!:) Z każdą z zaprezentowanych pozycji można miło spędzić wolny czas.
OdpowiedzUsuńFantastyczne jest to nowe wydanie "Księgi jesiennych demonów" - prawie jak dziewczynka z "Ringa" :)
Ja zaś dzisiaj czekając blisko dwie godziny na autobus postanowiłem umilić sobie czas (przez pośpiech zapomniałem zabrać książki z domu) i zakupiłem "Opowieści z Meekhańskiego..." :P Z chęcią jeszcze dziś bym je skończył, ale muszę zachować kolejność bo terminy biblioteczne mnie gonią :)
Niezłe stosisko uzbierałaś :-).
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że większość bardzo mnie ciekawi. "Serce Kaeleer", czytałam i jestem zachwycona szczególnie, że jedna cała opowieść poświecona jest mojemu "pupilkowi" Lucivarowi ;)
Paweł
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Jestem ciekawa jak Tobie Moore się spodoba. Ja jeszcze nie mam wyrobionej opinii o nim. Zobaczymy czy Brudna robota przypadnie mi do gustu.
Isabelle
Tak, klimat to tu tylko jeden panuje ;) Może kiedyś Ci się spodoba ;)
Agna
Prawda? Aż miło na samą myśl o tak cudownym spędzeniu wolnego czasu ;)
A ja cierpliwie czekam na Twoje wrażane po lekturze Kłamstw. Myślę, że Ci się spodobają.
Też tak sobie tłumacze tę Trylogię Czarnych Kamieni ;) Co do Władcy - to wcale nie jest trylogia, tylko powieść złożona z 6 ksiąg ;) Wydawcy nie zgodzili się go wydać przez objętość, więc został podzielony na trzy części ;)Co Tolkienowi nie bardzo się podobało.
Luna
ha! Bo u mnie to tylko fantastyczne stosiki ;)
Kinga
Ciężko powiedzieć. Książki Bishop są dość specyficzne, jednym się podobają, drugim nie. Myślę, że najlepiej będzie jak zrobisz tak jak napisałaś. Wypożycz pierwszą część na próbę ;)
Varia
Dziękuję bardzo i dobrze to słyszeć :)
Kobra
Z tego co czytałam do IV księga jest bardzo dobra. A jeśli chodzi o Opowieści z Wilżyńskiej Doliny - jetem bardzo mile zaskoczona :)
Ledgerowa
Dziękuję :)
Seremity
Tak, wiem co obejmuje Trylogia i wiem, że te trzy książki są ze sobą ściśle połączone ;)Tylko bardziej chodzi mi o te Księgi bo Trylogia składa się z Księgi I, Księgi II, Księgi III, a kolejna książka to Księga IV itd. :)
przyjemnostki
Wiem, widziałam ;D Ani słowa prawdy też mi się podoba tylko jakoś nie mogę ciągiem czytać tych opowiadań ;)
beatrix73
Dziękuję ślicznie. U mnie trochę to trwało zanim kupiłam Odźwiernego, ale w końcu jest ;)
Yoggobela
Dziękuję :) Ty się nimi nie interesuj, tylko bierz się za czytanie ;) Kłamstwa są absolutnie rewelacyjne, a z tego co pisała Moreni - druga cześć też ;) Ja chyba też nie podjęłabym się recenzowania poszczególnych tomów Wiedźmina, i to jednego za drugim. Prędzej pokusiłabym się o opinię na temat całości. Tak poza tym to Wiedźmin jest świetny :D
Tak, mam Aliedorę w planach. Tylko ze względu na cenę, nie tych najbliższych :/
Vampire_Slayer
W moim przypadku nie ma innej opcji póki co ;)
UpiornyGroszek
Dziękuję ślicznie :)
Moreni
Ogólnie Arivald nie jest taki zły i fajnie czyta się te opowiadania. Tylko w pewnym momencie musiałam sobie przerwę od niego zrobić ;)
Dusia
Dziękuję :) U mnie stosiki zawsze "fantastyczne" ;)
Klaudia
Dziękuję ślicznie :) Ja również uwielbiam oglądać stosiki ;)
grendella
Ja mam zamiar Arivalda skończyć ... chyba ;) To szybciej za Locke'a się zabierzesz niż ja ;) U mnie jeszcze troszkę sobie poczeka. Szkoda mi go tak po prostu przeczytać ... podobnie jak drugą część Opowieści Wegnera - też się jeszcze za nie nie zabrałam. Jakoś tak mam, ze te najfajniejsze książki zostawiam sobie na koniec ;)
Maks
Dziękuję :) Dokładnie takie same skojarzenie miałam odnośnie tej okładki ... i muszę przyznać, że nawet się jej trochę boję ;)
Kupiłeś Opowieści? Ależ się cieszę :D ... i równocześnie współczuję okoliczności, które Cię do tego zmusiły ... chociaż tak tylko troszkę, bo masz w końcu Opowieści :D Już się nie mogę doczekać twoich wrażeń. Książki z biblioteki odłóż na razie, jak coś to Ci się do kary dorzucę (ciii) ;)
Natula
Zgadza się, troszkę się tego uzbierało :)
Ja też uwielbiam Lucivara i już zacieram rączki na myśl o tym opowiadaniu ;)
Taak, z tego co zauważyłam to cena "Aliedory" powaliła sporo osób. Mnie w sumie również, ciągle opóźniam zakup. Jednak obiecałam sobie, że kupię jak tylko skończę czytać wszystkie czekające na półce książki. Wtedy na pewno napiszę recenzję. A tak poza tym, to czy tylko mi nie podoba się wydanie tych książek, których niemalże nie da się otworzyć i wygodnie czytać bez łamania grzbietu?
OdpowiedzUsuńDokładnie. Gdyby to jeszcze było porządne wydanie w grubej okładce, wtedy rozumiem. Za Mgły Avalony, które są w twardej i liczą dwa razy więcej stron, zapłaciłam 40 ileś zł.
OdpowiedzUsuńJa też mam taki zamiar. Przeczytać wszystko co zalega na półce i wtedy może się skuszę ;)
Co do wydań - zgadzam się. Nie cierpię tego jak moje książki mają połamane grzbiety, ale w niektórych pozycjach jest niemożliwe aby tego uniknąć. U mnie najgorzej chyba wyglądają książki z cyklu Miecz Prawdy :/
Nieźle tylko że ja mam tylko wszyskie części harrego pottera i eragona -_-.
OdpowiedzUsuńA reszte półek zamieszkują mangi xD
Jak chcesz to wejdź na mój blog z historią fantastyczną (jeszcze te wątki nie wystąpiły ale w następnym rozdziale...) www.aranel-wymiar-dusz.blog.onet.pl