Ostatnio, na Waszych blogach, została rozpoczęta bardzo fajna zabawa pod hasłem "Pokaż mi swoją biblioteczkę, a powiem Ci kim jesteś". Nawet nie wiecie jaką miałam frajdę oglądając Wasze regały, ciesząc nimi oczy i skręcając sie niekiedy z zazdrości ;-) Wywołana przez Pawła i ja pokazuję Wam mój książkowy dobytek.
Widok ogólny
I poszczególne półki:
Jeden Gaiman + cykle Simmonsa, Cooka, Bishop, Bretta, Lyncha, Tchaikovsky'ego + Rothfuss i Card razy jeden.
Półeczka Terry'ego Pratchetta + raz Ursula K. Le Guin + raz państwo Diaczenko
Pan Moore, cykl Percy Jackson i bogowie olimpijscy + polska fantastyka (Grzędowicz, Piekara, Wegner, Pilipiuk, Kisiel, Brzezińska) + pan Adamkiewicz i jego "Szepty"
Takie tam Toliny, Angelologie, Samoobrony i Miłości + Canavan i jej książki + kilka pozycji Gaimana + kobylaste Mgły Avalonu
Jak widać praktycznie same serie/trylogie i kilka pojedynczych sztuk :-)
Ja, z kolei, o zaprezentowanie swoich biblioteczek ślicznie poproszę Moreni i Arsenkę (przyjemnostki) ;-) Poprosiłabym jeszcze Magdę, ale Ona co miesiąc pokazuje nam już poszczególne półeczki i nie chcę popsuć jej tradycji ;-)
Cudne zbiory :) Chyba już wszyscy wiedzą, jak uwielbiam patrzeć na półki z całymi seriami :) Zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńojej, jaki porządeczek!!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
Taki regalik by mi się przydał:)
Przepraszam Cię bardzo, ale ja niestety nie mogę wziąć udziału w tej zabawie. Prawie wszystkie moje książki są w innym mieście w domu rodziców, a reszta te najukochańsze i najnowsze w wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu. Nie mam nawet regału i leżą sobie na jednej półeczce pouciskane biedulki. Męczę od września właściciela o regał i jak mi go wreszcie przywiezie to może wtedy zrobię jakiś porządek :)
OdpowiedzUsuńCo do Twojej biblioteczki to jest śliczna ! Największą zazdrość wzbudziła we mnie kolekcja cyklu "Miecz Prawdy" Goodkinda. Ja mam 6 tomów, ale planuję dokończyć całą serię ;)
o kurczę jaki porządek :) super :) najbardziej to przypadł mi do gustu kolor ściany, taki wiosenny, a chętnie podkradłabym ci Pratcheta bo jestem ciekawa jego książek
OdpowiedzUsuńIle Pratchetta! Ładnie to wygląda, całe serie razem ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O, i jeszcze figurki kotów z pierwszego zdjęcia świetne :).
OdpowiedzUsuńporządek godny pozazdroszczeni; zresztą niektóre pozycje też - szczególnie Goodkind i Simmons :D
OdpowiedzUsuń:O Raj dla wielbiciela fantastyki!
OdpowiedzUsuńMogę u Ciebie trochę pomieszkać? ^^
Świetna kolekcja! I bardzo podoba mi się kolor ściany :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę porządku. u mnie każda książka leży gdzie indziej.
OdpowiedzUsuńPiękny księgozbiór!
OdpowiedzUsuńChętnie przechwyciłabym Erę Pięciorga i wszystkie książki A. Bishop (tylko trochę nie rozumiem czemu KSIĘGA IV tak różni się od pozostałych trzech? )
:)
Pięknie...
OdpowiedzUsuńPiękne regały ;) Aż mi żal, że ja mam (jak na razie) ledwie jedną półkę. Plus całkiem sporo książek z bibliotek, porozkładanych po całym pokoju.
OdpowiedzUsuńPiękne regały. Ciekawa jestem tych książek z ważką i modliszką w tytule - warto kupić? Bo kilka razy wpadły mi w oko w księgarni.
OdpowiedzUsuńOj, świetny księgozbiór. Ja, jak się przeprowadzę postaram się zamieścić własny księgozbiór. W tej chwili musiałbym zrobić zdjęcie kartonom.:)
OdpowiedzUsuńpozdrówka!
O matko boska, ile pyszności tu widzę. :))
OdpowiedzUsuńWow, podziwiam za ten cały ład i skład :-). Kolekcja też niczego sobie no i kolor ścian ciekawy. Mam podobną kolrystykę, u mnie na ścianie "letni powiew wiosny" gości :-)
OdpowiedzUsuńAle tu u Ciebie ładnie, wszystko seriami, autorami tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńA i zapomniałam powiedzieć, że wiele pozycji z chęcią bym przygarnęła.
OdpowiedzUsuńAle mi się podoba Twoja biblioteczka , mimo że chętnie zobaczyłabym tam coś poza fantastyką, ale są gusta i guściki- wiadomo ;) .
OdpowiedzUsuńŚliczny porządeczek, od razu wzięła mnie ochota na "podebranie" Ci czegoś ;) .
Zabieram Ci Canavan, no może oprócz Trylogii Czarnego Maga, ponieważ mam i w sumie to ogólnie wszystko ;) Cudne to ;)
OdpowiedzUsuńAle masz ożywyczy kolor ścian w pokoju, działa bardzo optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńPożyczysz Terna? Jak chcesz coś ode mnie, to teraz jest dobra okazja, zapakuję razem z Grabarzem :)
OdpowiedzUsuńzaspamuję - poza tym: pyszności! :D
OdpowiedzUsuńi jeszcze jeden spam (może to jakoś połączysz?): jeszcze dwie półki mi zostały (w tym jedna poradnikowo-encyklopedyczna) + półka w kuchni, a potem... chyba od nowa, bo się pozmieniało ;)
OdpowiedzUsuńMamy Harrego :) i Dziedzictwo - i też obok siebie :) Silmarillion bym Ci skubnęłą... uważaj, mam adres ;)
A Pratchettowa półka... już niedługo :D
Ufff nareszcie trochę czasu to pokomentuję:)))
OdpowiedzUsuńAleż ta seria Simmonsa się pięknie kompnuje! Kurcze:) Pomyśleć, że ja jej dotąd nie wziąłem na warsztat:)
Piękny porządek, wzorowo poukładane, piękne:)) Powinni pocztówki z takimi widokami drukować;)
Generalnie, możesz się mnie w nocy spodziewać;) Mam nadzieję, że nie mieszkasz na jakimś 3-4 piętrze;)
Ludzie, co za zbiór. Moja połówka byłaby w raju, bo uwielbia fantastykę w przeciwieństwie do mnie, lecz i ja nie jedną książkę bym Ci z chęcią podkradła :)
OdpowiedzUsuńJak ślicznie i elegancko! Nie dość, że zbiory są niczym ambrozja dla oczu, to jeszcze te soczyste, zielone ściany poprawiają humor.
OdpowiedzUsuńDla mnie możesz mieszkać nawet na 15 piętrze bez windy. ^^
Jaki porządek! U mnie, mimo chęci i starań, regalik wygląda dużo mniej schludnie;)
OdpowiedzUsuńJak te wszystkie cykle pięknie wyglądają. Może i moja biblioteczka kiedyś osiągnie takie rozmiary.:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie fantastyczne zbiory :) zazdroszczę Mgieł Avalonu :)
OdpowiedzUsuńO jaaaa! Widzę, ze wiele książek nam się powtarza, nawet są u mnie na tych samych półkach :D
OdpowiedzUsuńYossa
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Również uwielbiam serie na półce … zwłaszcza na mojej ;)
sabinka.t1
taki regali to porządna rzecz :) A porządek musi być – moja mała obsesja.
przyjemnostki
Doskonale Cię rozumiem. Jeszcze do niedawna byłam w podobnej sytuacji. Najpierw jak mieszkałam na stancji, teraz jak przeprowadziłam się z mężem do wynajętego mieszkania. Jednak jakieś dwa tygodnie temu postanowiłam sprowadzić tutaj część mojego księgozbioru … za bardzo tęskniłam ;) Miecz Prawdy to świetny cykl. Chociaż ostatnie tomu bywają niekiedy męczące.
archer
dziękuję :) Porządek musi być – taka mała obsesja . Kolor ścian tez mi się podoba. Jak dorobię się własnych 4 kątów, też sobie taki zafunduję ;) Pratchetta polecam z całego serca, jest świetny :D
Luna
Pratchett to mój ukochany pisarz, więc kupuję co tylko mogę jego autorstwa ;) A figurki kotów lubię zbierać ;)
Korvo
Dziękuję :) Porządek na pólkach i odpowiedni ułożone książki – to taka moja mała obsesja ;) Goodkind i Simmons to świetni pisarze :)
zaczytana-w-chmurach
Jasne ;) mam nawet jeden wolny pokój, więc zapraszam ;)
Annie
Dziękuję :) Kolor ścian tez mi się podoba. Jak dorobię się z mężem własnych 4 kątów, też sobie taki zafunduję ;)
Varia
U mnie to raczej nie było by możliwe ;) Choler by mnie wzięła i tyle ;)
Kinga
Pięknie dziękuję :) Właśnie wkurza mnie to, że IV księga tak wyraźnia się od tych trzech. Mam nadzieję, że kolejne już bardziej się wpasują ;)
MONIKA SJOHOLM
Dziękuję :)
ginny358
Dziękuję :) u mnie nie tak dawno, też było raczek skromnie. Dorobisz się i TY ;)
beatrix73
Dziękuję ślicznie :) książki Tchaikovsky’ego są naprawdę świetne … zwłaszcza dwie pierwsze. Trzecia była dla mnie trochę słabsza, ale z tego co napisała Moreni, czwarta znowu jest bardzo dobra. Mam zamiar niedługo ja kupić ;)
przyWieczornejHerbacie
Dziękuję i czekam na Twój regalik :)
Vampire_Slayer
He he dziękuję pięknie ;)
Natula
OdpowiedzUsuńŁad i skład musi być. To taka moja mała obsesja. Książki musza być odpowiedni ułożone, inaczej mnie trafi ;) Kolor ścian tez mi się podoba. Jak dorobię się z mężem własnych 4 kątów, też sobie taki zafunduję ;)
jusssi
dziękuję :) Inaczej ułożone nie mogło by być – takie małe zboczenie ;)
Elina
Myślę, że za jakiś czas znajdzie się tam coś innego niż fantastyka. Obecnie jestem zaczytana obłędnie w takich książkach, ale ileż można? Jednak wydaje mi się, że w moim przypadku jeszcze trochę to potrwa ;)
Klaudia
Dzięki ;) Nie wiem czy tak łatwo to oddam ;)
Domi
Zgadzam się. Szkoda tylko, że to nie moje mieszkanie ;)
Magda
A pożyczę i to z miłą chęcią ;) Czy coś bym chciała? Hmm … waham się między 4 pozycjami Wicked, Przygoda z owcą, Kot Alchemika, Ostatnia noc jej życia. Możesz zrobić mi niespodziankę i wybrać jedną za mnie ;) Ciekawe jakie jeszcze książki ułożyłybyśmy my obok siebie ;) Będę uważać, ale adres w tym wypadku Ci nie pomoże. Silmarillion jest u moich rodziców ;) Pewnie niebawem też się dorobisz takiej Pratchettowej półki jak moja ;)
Paweł
Simmons się pięknie komponuje i jeszcze piękniej się go czyta. Chociaż dla mnie czytanie czterech pozycje pod rząd, okazało się błędem. Porządek i odpowiednie ułożenie książek to taka moja mała obsesja. Trafiło by mnie coś jak bym ich nie miała w określony sposób ułożonych. Można to już podciągnąć pod malutki syndrom chorobowy ;) Ha! To się wymienimy – ja w nocy pomyszkuje u Ciebie, a Ty u mnie … albo kulturalnie możemy się zaprosić na przeglądnięcie swoich biblioteczek ;)
Daria
Dziękuję :) W takim razie dam Ci coś podkraść … może bardziej polubisz fantastykę? Twoja Połówka wie, co dobre ;)
Agna
Dziękuje pięknie :) Na Twoje szczęście mieszkam na parterze ;)
Dusia
Porządek i odpowiednie ułożenie książek w moim przypadku to rzecz musowa … inaczej coś mnie trafi ;)
Moreni
Dziękuję :) Zgadzam się, cykle rzeczywiście fajnie wyglądają na półce. Jeszcze gdy są miej więcej w tej samej kolorystyce i gabarytach ;)
Dominika Anna
He he i na razie będzie fantastycznie ;) Chociaż myślę, że po pewnym czasie zaczną się na moich półkach pojawiać również inne książki;)
szfagree
He he ciekawy zbieg okoliczności ;D … albo podobny tok myślenia ;D
Mogę Ci powiedzieć, czego nie dostaniesz: Przygodę z owcą ma w tej chwili moja siostra :) Dobra, zaskoczę Cię :)
OdpowiedzUsuńPierwsze skojarzenie - masz więcej Prachettów na półce niż można znaleźć choćby w Empiku!:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tej Fantastycznej Biblioteczki!:)
Swego czasu zastanawiałem się czy warto sięgnąć po powieści Tchaikovsky'ego, a tutaj widzę go u Ciebie na półce, interesujący cykl?
p.s. Świetny jest ten zielony (przepraszam ale nie znam oryginalnej nazwy kolory, a brzmiała ona zapewne "niedojrzałe jabłko", "skórka z limonki" etc. :P) kolor ścian :)
Magda
OdpowiedzUsuńA myślałam, że siostra zaczytuje się w Straż! Straż! ;)Zaskocz nie, zaskocz ;) Musisz mi tylko jeszcze swój adres na maila przesłać ;)
Maks
Odnośnie Pratchettów muszę Ci przyznać rację ;D
Jeśli chodzi o książki Tchaikovsky’ego są naprawdę świetne, szczególnie dwie pierwsze części. Trzecia była dla mnie troszkę gorsza, ale czwarta część, z tego co napisała Moreni, wydaje się być znowu bardzo dobra. Mam zamiar niedługo ją kupić ;) Gdzieś tam w początkowych postach mojego blogu można się króciutkiej opinii na ich temat doszukać. Trzecia część ma już trochę dłuższą ;)
Odnośnie koloru - ja też nie mam pojęcia jak się nazywa. Jeżeli chodzi o nazewnictwo kolorów - leżę na całej linii ;) Też bardzo mi się podoba i szkoda, że to nie nasze mieszkanko. Ale jak już się własnego dorobimy, mam zamiar taki odcień ścian sobie zafundować ;)
Cudowny widok ;) Jak ja Ci zazdroszczę - masz tak dużo książek,a do tego wszystko jest ładnie poukładane ! ;D
OdpowiedzUsuńKurka i to wszystko jest twoje? Ja kocham książki i czytam dużo, ale nie mam tak dużo jak ty! Szacuneczek, za Piekarę, Pilipiuka, choć brakuje mi tu wiedźmina xd, ale polecam ci także "Zwiadowców", to czytadło jeszcze by było wisienką na torcie he he.
OdpowiedzUsuńPS.CZEMU TU NIE MA "KRONIK JAKUBA WĘDROWYCZA?" COFAM TO CO RZEKŁAM, TO JEST PRZECIEŻ NIEZGODNE z PRAWEM MUSISZ KONIECZNIE TO PRZECZYTAĆ!!!
OdpowiedzUsuń