Autor: Christopher W. Gortner
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania polskiego: kwiecień 2011
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: "The Last Queen"
Data wydania oryginału: 2009 r.
Tłumaczenie: Alina Siewior-Kuś
Moja opinia:
Są takie książki, które sprawiają, że podczas czytania wsiąkam na amen. Zapominam o Bożym świecie, skupiając się wyłącznie na lekturze. Może się wtedy palić, walić, a moje koty mogę na mnie urządzać dzikie gonitwy, mnie i tak nic nie ruszy. Liczy się tylko pochłanianie kolejnych stron, łapczywie z wypiekami na twarzy. „Ostatni Królowa” należy właśnie do takich książek, podczas lektury których muszę przypominać sobie o oddychaniu.
„Ostatnia Królowa” to powieść historyczna, autorstwa C.W. Gortnera., która przenosi nas do XV-wiecznej Europy. Na jej kartach autor przybliża życie Joanny I Kastylijskiej, zwanej również Joanną Szaloną. Ta hiszpańska infantka była trzecim dzieckiem pary królewskiej Izabeli I Katolickiej i Ferdynanda II Katolickiego. W wieku 16 lat poślubiła Filipa I Pięknego i opuściła swoją ukochaną Hiszpanię by zamieszkać wraz z nim we Flandrii. Jej życie nie było jednak usłane różami.
Powieści historyczne mają to do siebie, że oprócz rozrywki czytelniczej, przybliżają nam realia epoki, w której dzieje się akcja danej pozycji. Przynajmniej powinny. „Ostatni królowa” świetnie wywiązuje się z tego zadania, a autor zasługuje na wielkie brawa. W naprawdę ciekawy i wyczerpujący sposób Gortner opisuje ówczesne zwyczaje, jakie panowały na poszczególnych dworach Europy, przybliża wydarzenia jakie miały wtedy miejsce. Myślę, że osoby interesujące się tym okresem historii będą usatysfakcjonowani, tym bardziej, że autor starał się trzymać faktów. Ponadto książka zachęca, przynajmniej w moim przypadku, do poszperania i dowiedzenia się czegoś więcej na temat Hiszpanii, jej zjednoczenia, historii, struktur społecznych, a także do przypominamy sobie kilku faktów historycznych na temat dziejów Anglii, Flandrii oraz Francji w XV wieku.
Postacie, pojawiające się w książce, były wyraziste, barwne, zapadające w pamięć. Każdą odbierało się inaczej, jednak czasami ich sposób postępowania był zbyt oczywisty i schematyczny, przez co troszkę irytujący. Niemniej jednak bohaterowie zostali dobrze nakreśleni, za co pan Gortner ma u mnie kolejnego plusa. Jeśli chodzi o postać Joanny, wywoływała ona u mnie różne emocje. Czasami miałam ochotę potrząsnąć nią krzycząc „Dziewczyno! Przejrzyj w końcu na oczy!”. Czasami szlochałam współczując jej z całego serca, by za chwilę podziwiać jej odwagę i determinację. Bez wątpienia nie miała łatwego życia. Mimo że była infantką Hiszpanii, arcyksiężną, przyszłą królową, dla innych możnych tamtego świata pełniła rolę pionka w grze o władzę, o tron, o jak największe wpływy. Zdawała sobie z tego sprawę i próbowała walczyć, poświęcając swoje szczęście, bycie z dziećmi, a ja w tej walce cały czas byłam za nią. A czy była szalona? O tym musicie zdecydować sami.
Największy plus, wielkie brawa i ukłony z mojej strony należą się jednak za styl, język i prowadzenie akcji, które sprawiły, że nie mogłam się wręcz oderwać od tej książki. Nie wiem kto kogo pochłaniał, ona mnie czy ja ją. Podczas lektury tej pozycji nic się nie liczyło … chociaż nie. Liczyły się tylko kolejne strony, wydarzenia, wątki. Na jej kartach znalazłam wszystko. Miłość, zdradę, przyjaźń, nienawiść. Do tego duża porcja intryg, knowań, ale także bezgranicznego oddania i poświęcenia. Wszystko to przeplatające się ze sobą, opisane niezwykle barwnym i plastycznym językiem. Dawno żadna książka nie podziałała tak silnie na moje emocje.
Podsumowując, „Ostatnia Królowa” jest świetną lekturą dla miłośników powieści historycznych, należących zwłaszcza do płci pięknej. Przenosząc nas do gorącej i dzikiej Hiszpanii lub spokojnej i zielonej Flandrii, dostarcza całej gamy czytelniczych wrażeń. To porywająca historia o ludzkich namiętnościach, którą naprawdę warto przeczytać.
Moja ocena: 5/6
###
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Książnica oraz portalowi Sztukateria
Myślę, że ta książka może mi się spodobać i jak będę miała możliwość, to z chęcią ją przeczytam:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Ooo muszę polecić siostrze- miłośniczce grubych,historycznych książek :)
OdpowiedzUsuńJa chcę taką suknię!
OdpowiedzUsuńMiło Cię znów czytać :) No i recenzja dobra :)
Oj, to coś dla mnie! Koniecznie muszę przeczytać tę książkę! Od jakiegoś czasu poszukuję biografii Joanny Szalonej, a tu taka perełka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie jestem wielkim miłośnikiem książek historycznych, ale od czasu do czasu lubię do jakiejś zajrzeć :) nie będę usilnie szukała tej pozycji, ale jeśli gdzieś mi przypadkiem wpadnie w ręce to z chęcią do niej zajrzę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam powieści historyczne, które nie próbują znacznie naginać fakty na potrzeby fabuły. Kiedy czytałam Twoją recenzję zapragnęłam chociaż dotknąć tej książki. Już wpisuję do kajetu.
OdpowiedzUsuńMiło znów Cię czytać. ;)
Raczej nie dla mnie :-(
OdpowiedzUsuńMyślę, że wcześniej czy później sięgnę po tę książką - bardzo lubię powieści historyczne. Długo cię ostatnio nie było, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo jest to! Brzmi naprawdę ciekawie, a i książki historyczne same w sobie mają to "coś" :) Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńTo ja się dopisuję do grupy "to coś dla mnie" :)
OdpowiedzUsuńI jak zauważyły dziewczyny - dobrze Cię znów poczytać :)
Dziwne, że autor trochę przeinaczył fakty, bo ja gdzieś czytałam, że Joanna I Kastylijska była chora umysłowo nie powinno, więc być wątpliwości czy była "szalona" czy nie...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko być może przeczytam, bo lubię powieści historyczne.
Jakiś czas temu miałam tą książkę kupić, bo zachciało mi się ni stąd ni zowąd powieści historycznej, ale autor nieznany, recenzji jak na lekarstwo, więc wolałam nie ryzykować i ostatecznie wybrałam "Białą królową" Gregory. "Ostatnią królową" następnym razem już na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńOj! A ja ostatnio mam taką ochotę na powieść historyczną, chociaż wielu nie czytałam. Chyba dopiszę to do mojej listy.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za historycznymi, ale Twoja recenzja brzmi całkiem zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCoś dawno Cię nie było:) Książka nie dla mnie, ale za to dobrze widzieć Cię w dobrej formie:)))
OdpowiedzUsuńOooo... Tak, to jest książka dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że to coś dla mnie - na okładkę mogłabym patrzeć godzinami xD
OdpowiedzUsuńkasandra_85
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno przypadnie Co do gustu, więc mam nadzieję, że wkrótce wpadnie w Twoje ręce ;)
Balianna
Poleć, bez dwóch zdań. Na pewno się siostrze spodoba, skoro lubi takie klimaty :)
Magda
JA TEŻ CHCĘ ;D I dziękuję ślicznie :*
Isadora
W takim razie gorąc polecam. Myślę, że będziesz w pełni zadowolona :)
Karodziejka
To tak jak ja :) Ale muszę przyznać, że coraz bardziej zaczyna mnie ciągnąć do taki powieści historycznych ;)
Agna
Ślicznie dziękuję :) Według mnie książka należy właśnie do takiej kategorii. Są tutaj pewne odstępstwa od faktów, głownie jeśli chodzi o daty, ale autor zdecydował się na taki zabieg, aby utrzymać tempo akcji :)
pisanyinaczej
Co kto lubi ;) Ale zgadzam się, że książka raczej nie przypadnie do gustu panom ... chociaż? ;) Pozdrawiam :)
grendella
Tak, na troszkę mnie wcięło, ale już jestem i na razie nie mam w planach znikać ;) A książkę oczywiście polecam, nie ma to tamto ;)
moonia.
Ja właśnie zaczynam odkrywać to "coś" w powieściach historycznych. Na pewno zacznę częściej po nie sięgać :)
viv
Cieszy mnie to bardzo i ślicznie dziękuję :)
zaczytana-w-chmurach
Hmm ... może przytoczę tutaj w ramach wyjaśnienia słowa autora ;) "Mimo że pozostało mnóstwo dokumentów z tego okresu, większość istniejących informacji dotyczących Joanny pochodzi z listów i relacji światków naocznych, a wszystkie są autorstwa mężczyzn. Wielu z tych, którzy opisywali lata młodości Joanny, wychwalając jej erudycję i urodę, później uznało ją za obłąkaną ofiarę, a opowieści o jej zazdrosnym zachowaniu w Flandrii i Hiszpanii z sensacyjnych zmieniły się w całkowicie absurdalne". Dlatego myślę, że można pozwolić sobie na małe "a może jednak" ;)
Aleksandra
Hy hy Ja też tę książkę brałam w ciemno ;) Teraz wiem, że było warto i po następne książki tego autora też sięgnę :)
Przepowiednia
Ja też na koncie nie mam dużo taki książek, ale chyba niedługo to się zmieni ;)
Immora
Dzięki :) Ja jeszcze nie tak dawno takie książki omijałam szerokim łukiem, ale zaczynam się do nich przekonywać ... i to bardzo ;)
Paweł
Ech, miesiąc wycięty z życiorysu :/ Ale pomału wracam do obiegu ;) Podziękować :)
Klaudia Karolina
W takim razie mam nadzieję, że wkrótce uda Ci się po nią sięgnąć i będziesz zadowolona z lektury :)
Dusia
O, tak! Okładka jest absolutnie cuuudowna. Ja też się na nią napatrzeć nie mogłam ... i tak cichutko, miedzy nami, to właśnie ta okładka sprawiła, że sięgnęłam po tę pozycję ;)
Dostałam na urodziny. Właśnie ją kończę polecam każdemu...a raczej każdej kobiecie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie swa recenzją...
OdpowiedzUsuńOkładka piękna...juz za długo nie czytałam dobrej powieści historycznej. Pora nadrobić zaległości.:)
A możliwe, że mój błąd, bo nie pamiętam dokładnie gdzie to wyczytałam ;)
OdpowiedzUsuńKarolina P
OdpowiedzUsuńNo to ktoś sprawił Ci naprawdę świetny prezent urodzinowy ;)
dalia
Cieszy mnie to bardzo :) W takim razie mam nadzieję, że niedługo wpadnie w Twoje ręce :)
zaczytana-w-chmurach
Żaden błąd. Masz rację, że w tych wszystkich oficjalnych wiadomościach podaje się, że Joanna był chora umysłowo :) Mi chodziło bardziej o to, że mimo takich wiadomości na temat jej osoby, można sobie pozwolić na małe gdybanie, że może nie do końca tak było ;)
czytałam książkę i muszę przyznać, że to najlepsza książka, jaką kiedykolwiek czytała, dzięki niej jakos znosiłam jekcje biologii i mogłam sie oderwac na długie godziny. C. W. Gortner - po prostu dziekuję
OdpowiedzUsuńKiedyś nie przepadałam za tym typem literatury, ale ostatnio polubiłam "Kochanice króla"/Gregory a po niej przyszła pora na "Ostatnią królową". Jestem w trakcie czytania i bardzo mnie wciąga ta powieść.
OdpowiedzUsuń