Polcon. Najstarszy polski konwent fanów fantastyki. Wybierałam się na niego już kilka razy, ale jakoś nigdy nie udało mi się dotrzeć. Aż do teraz. W końcu. Polcon 2016 we Wrocławiu. Będę tam. Muszę. I byłam. Co prawda tylko w sobotę, ale dla mnie to i tak było wzyjątkowe przeżycie. Tym bardziej, że podczas konwentu udało mi się spotkać i zamienić kilka zdań z dwojgiem z moich najbardziej ulubionych autorów - Martą Kisiel i Robertem M. Wegnerem.
Panią Martę uwielbiam za "Dożywocie" (moją opinię na temat tej książki możecie znaleźć tutaj) i "Nomen Omen". Dwie rewelacyjne pozycje, które rozbawiły mnie do łez.
Pan Robert zyskał moje uznanie swoim cyklem "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" (tutaj moja opinia o pierwszym tomie "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe"). Jego książki, to prawdziwa uczta czytelnicza.
Poza tym dużo atrakcji, ciekawe panele i prelekcje. O kolejce do kasy nie wspomnę ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz